TRZY POLSKIE PRODUKCJE Z NAGRODAMI NA GOEAST
Najlepszym dokumentem zostało „Wszystko ma żyć” Andrii Lytvynenko i Tetiana Dorodnitsyna, nagroda FIPRESCI dla międzynarodowej produkcji powędrowała do „Roku z życia kraju” Tomasza Wolskiego, a nagroda RhineMain została odebrana przez Zuza Banasińska za „Grandmamauntsistercat".
goEast to niemiecki festiwal filmowy odbywający się co roku we Frankfurcie nad Menem i Wiesbaden. Skupia się na kinematografii Europy Środkowo-Wschodniej, prezentując zarówno filmy fabularne, jak i dokumentalne oraz eksperymentalne. Festiwal promuje dialog międzykulturowy i porusza ważne tematy społeczne, historyczne i polityczne regionu. goEast to także platforma spotkań branży filmowej, z programem warsztatów, pitchingów i wydarzeń networkingowych.
„Wszystko ma żyć” portretuje niezwykłą codzienność Anny Kurkuriny, charyzmatycznej atletki, „najsilniejszej kobiety świata”, aktywistki na rzecz praw zwierząt i wyoutowanej lesbijki. Od najmłodszych lat Anna udowadnia, że ma wyjątkową więź ze zwierzętami. Uczyła biologii w szkole, pracowała w lokalnym zoo, gdzie zaprzyjaźniła się z lwem, wspierała zakładanie schronisk i szukała nowych rodzin dla dziesiątek bezpańskich stworzeń.
Po czterdziestym roku życia zdecydowała się rozpocząć karierę trójboistki siłowej i wkrótce wspięła się na szczyt, zdobywając trzykrotne mistrzostwo świata. Rozpoczęła także pracę jako trenerka młodych osób z niepełnosprawnościami. Od początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wykorzystując swoją popularność w świecie sportu i jako influencerka, Anna nie przestaje pomagać rannym i porzuconym zwierzętom, podążając za swoim mottem: kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat.
„Ciemna noc stanu wojennego” – tak nazywany jest okres, jaki nastał w komunistycznej Polsce po 13 grudnia 1981 roku. Ale czasy państwowego terroru, wymierzonego w ruch „Solidarność”, miały też inne oblicza. Korzystając wyłącznie z materiałów archiwalnych, nie tylko dobrze znanych, film „Rok z życia kraju” zagląda za kulisy tamtych wydarzeń. W rytm wojskowych werbli pokazuje codzienne funkcjonowanie mieszkańców kraju oraz działalność propagandy i wojska. Przywołuje zróżnicowane głosy ulicy, zderza ze sobą pochody, zamieszki i karnawałowe zabawy. Podważa tym samym zmitologizowany obraz polskiego społeczeństwa jako ofiary systemu.
Film stworzony z materiałów pochodzących z Wytwórni Filmów Oświatowych. "Grandmamauntsistercat" opowiadaja historię matriarchalnej rodziny, oglądanej oczami dziecka borykającego się z propagandową rzeczywistością, pełną ideologicznych sloganów. Materiały stworzono jako narzędzia dydaktyczne i propagandowe w komunistycznej Polsce, ale na potrzeby filmu został przetworzony, stając się swego rodzaju centrum autobiograficznych wspomnień.
Więcej informacji o festiwalu można znaleźć tutaj.